Napoli (IT) - Opole (PL)

13:00 PanKojot 0 Comments

Ruszamy w drogę!

 To mój przed ostatni kurs w tym roku, załadowałem osiemnaście ton jogurtu od lokalnego producenta w Napoli. Jak to zazwyczaj bywa w małych firmach załadunek odbywał się praktycznie na ulicy. Taka specyfika tej pracy nigdy nie wiesz co Cię czeka. Po zakończonym załadunku, odebrałem papiery i ruszyłem w drogę do Opola. Mam nadzieję że zdążę wrócić do domu na święta.

Dzienna zmiana idzie spać.

Dzień minął bardzo gładko, nawet na obwodnicach nie było korków. Jedyne zatory tworzyły się przy bramkach opłat. Czas kończyć dzień, na jutro zostało około sześćset pięćdziesiąt kilometrów.

Mała awaria.

Poranek mijał gładko, niestety, do czasu. Musiałem zatrzymać się aby zmienić koło w naczepie, dobrze że w porę zorientowałem się że coś jest nie tak, nie chciał bym wystrzału.

Jak pech to pech, kontrola na granicy.

Pech mnie nie opuszcza, najpierw ta opona teraz "miłe" powitanie w kraju zorganizowane przez kontrolę celno-skarbową, sprawdzili dokumenty zajrzeli na naczepę i pozwolili jechać dalej. Jednak mam trochę szczęścia.

Koniec, czekam na rozładunek.
 Szczęśliwie dojechałem do celu, jestem trzeci w kolejce do rozładunku więc jeszcze trochę czasu tutaj spędzę. Po rozładunku czas na szybkie mycie i odstawienie zestawu na bazę, później już tylko jazda do domu. Kolejny kurs dopiero po świętach, zobaczymy czym dyspozytor mnie zaskoczy.

Social Share

Flickr

Sponsor

Text Widget

Sample Text

Gofer w trasie

Tags

Name*


Message*

FBN Group i Gofer Transport zaprasza

Cloud Numbered Labels

Advertisement

Main Ad

Recent Comments